Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
uwagi. Rodzice dla swojej ukochanej jedynaczki byli gotowi na wiele wyrzeczeń. W córce ulokowali wszystkie swoje nadzieje i marzenia. Birgit jako dziecko nie była pilną uczennicą, nie miała zbyt dobrych stopni, ale rodzice przykładali wiele wagi do starannego wykształcenia i opłacali dodatkowe lekcje, aby przez zaniechanie nie traciła szansy w dorosłym życiu. Przebrnęła więc przez szkołę nie bez emocji, ale zrobiła w końcu maturę. Po ukończeniu szkoły marzyła o szkole pielęgniarskiej, ale rodzice tak długo ją przekonywali i zniechęcali do tego zawodu, aż złożyła papiery gdzie indziej. Miała tam przedstawić teczkę z rysunkami, a z tego przez całą szkołę miała piątkę
uwagi. Rodzice dla swojej ukochanej jedynaczki byli gotowi na wiele wyrzeczeń. W córce ulokowali wszystkie swoje nadzieje i marzenia. Birgit jako dziecko nie była pilną uczennicą, nie miała zbyt dobrych stopni, ale rodzice przykładali wiele wagi do starannego wykształcenia i opłacali dodatkowe lekcje, aby przez zaniechanie nie traciła szansy w dorosłym życiu. Przebrnęła więc przez szkołę nie bez emocji, ale zrobiła w końcu maturę. Po ukończeniu szkoły marzyła o szkole pielęgniarskiej, ale rodzice tak długo ją przekonywali i zniechęcali do tego zawodu, aż złożyła papiery gdzie indziej. Miała tam przedstawić teczkę z rysunkami, a z tego przez całą szkołę miała piątkę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego