Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
przemierzasz kilometry chodnika, wzdłuż krawężnika towarzyszy ci "eskorta" w postaci pojazdu, z którego słychać donośne "ksz, ksz". Padają także najróżniejsze komentarze i niewybredne propozycje.
Czasami zdarzają się wyjątkowo natarczywe jednostki, które nie przyswajają odmowy oraz ewidentnie nie dostrzegają naszej niechęci. Niezrażeni serwują niewybredne komplementy i bajery w stylu "pani to dosłownie jak boginia!" i posyłają znaczące spojrzenia. Trzeba wyjątkowo ciętego języka i mocnych nerwów, żeby takiego amigo spławić. Moja koleżanka nachalnemu zalotnikowi odpowiada przez zęby: "Dzięki, ale mnie kręcą tylko kobiety".
Rada: Nie daj się wciągnąć w rozmowę, idź szybkim, zdecydowanym krokiem, żadnych lękliwych spojrzeń przez ramię. Jeśli przewidujesz samotny wieczorny
przemierzasz kilometry chodnika, wzdłuż krawężnika towarzyszy ci "eskorta" w postaci pojazdu, z którego słychać donośne "ksz, ksz". Padają także najróżniejsze komentarze i niewybredne propozycje.<br>Czasami zdarzają się wyjątkowo natarczywe jednostki, które nie przyswajają odmowy oraz ewidentnie nie dostrzegają naszej niechęci. Niezrażeni serwują niewybredne komplementy i bajery w stylu "pani to dosłownie jak boginia!" i posyłają znaczące spojrzenia. Trzeba wyjątkowo ciętego języka i mocnych nerwów, żeby takiego &lt;foreign&gt;amigo&lt;/&gt; spławić. Moja koleżanka nachalnemu zalotnikowi odpowiada przez zęby: &lt;q&gt;"Dzięki, ale mnie kręcą tylko kobiety"&lt;/&gt;.<br>Rada: Nie daj się wciągnąć w rozmowę, idź szybkim, zdecydowanym krokiem, żadnych lękliwych spojrzeń przez ramię. Jeśli przewidujesz samotny wieczorny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego