zbudują oni nowy, wspaniały świat na gruzach zgniłej demokracji, sprawa była jasna: to śmiertelny wróg. Ale teraz, pod wpływem gazet, opinia publiczna zmieniła stanowisko. Wprawdzie ci nieszczęśnicy sprzymierzyli się z samym diabłem, Hitlerem, postąpili podle i często zachowywali się gorzej od Niemców, ale teraz gorzko za to odpokutowali i ponieśli dostateczną karę za swoje złe postępki. Polacy przebaczyli im z serca w takiej sytuacji. Poza tym, podobnie zareagowali też sprzymierzeńcy, Anglicy i w ogóle opinia wolnego świata.<br>Rosjanie byli teraz po tej samej stronie.<br>Jednak dane o ogromnych stratach i zwłaszcza o nieprawdopodobnych ilościach jeńców, traktowano z niedowierzaniem, wydawały się nie