Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
Bańdziocha.
Z pokładu śmigłowca opuszczono windą Andrzeja Lejczaka i Macieja Pawlikowskiego. Dotarcie do zwłok. Przygotowanie ciała do transportu. Ostatnia posługa.
Szesnastoletni Kamil P. poślizgnął się na zalodzonych skałach i runął około 150 metrów. Zginął na miejscu.
Późnym wieczorem pod koniec lipca 1997 r. Piotr Bukowski informuje z Morskiego Oka, że dotychczas nie powrócił zespół wspinający się na Żabią Turnię Mięguszowiecką.
- Zresztą - powiada Piotr - widać światło latarki w rejonie Bańdziocha. Wychodzę na patrol.
Piotr, pomagający mu taternik oraz pracownik schroniska spotykają w Bańdziochu młodego wspinacza - Tomasza.
Oto jego opowieść. Po przejściu zaplanowanej drogi taternicy szli ku Przełęczy pod Chłopkiem. Na trawersie Hińczowej
Bańdziocha.<br>Z pokładu śmigłowca opuszczono windą Andrzeja Lejczaka i Macieja Pawlikowskiego. Dotarcie do zwłok. Przygotowanie ciała do transportu. Ostatnia posługa.<br>Szesnastoletni Kamil P. poślizgnął się na zalodzonych skałach i runął około 150 metrów. Zginął na miejscu.<br>Późnym wieczorem pod koniec lipca 1997 r. Piotr Bukowski informuje z Morskiego Oka, że dotychczas nie powrócił zespół wspinający się na Żabią Turnię Mięguszowiecką.<br>- Zresztą - powiada Piotr - widać światło latarki w rejonie Bańdziocha. Wychodzę na patrol.<br>Piotr, pomagający mu taternik oraz pracownik schroniska spotykają w Bańdziochu młodego wspinacza - Tomasza.<br>Oto jego opowieść. Po przejściu zaplanowanej drogi taternicy szli ku Przełęczy pod Chłopkiem. Na trawersie Hińczowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego