Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
okładki, wspaniałe ilustracje, znakomity papier, a wszystko to poświęcone... jedzeniu. Ale jedzeniu niezwyczajnemu - potrawom, które mają wzmocnić w człowieku zapały miłosne: "Cocido na orgię" (dla 10 biesiadników!), "Afrodyzjak ciotki Burgel", "Zioła zakazane"... To brzmi tajemniczo i niezwykle. Inna sprawa, że autorce wszystko się kojarzy.

Nawet poczciwy banan.
Co przypomina stary dowcip o pewnym kapralu, któremu zwykła chusteczka do nosa kojarzyła się z... no, właśnie!
Isabel Allende, "Afrodyta" (opowiadania, przepisy i innego rodzaju afrodyzjaki), Muza S.A.


Dzieje naszego otoczenia
Fakt, że gdzieś tam wynaleziono komputer, który potrafi posługiwać się elektronicznym nosem, w związku z czym rozróżnia aż kilka tysięcy zapachów, nikogo
okładki, wspaniałe ilustracje, znakomity papier, a wszystko to poświęcone... jedzeniu. Ale jedzeniu niezwyczajnemu - potrawom, które mają wzmocnić w człowieku zapały miłosne: "Cocido na orgię" (dla 10 biesiadników!), "Afrodyzjak ciotki Burgel", "Zioła zakazane"... To brzmi tajemniczo i niezwykle. Inna sprawa, że autorce wszystko się kojarzy. <br><br>Nawet poczciwy banan. <br>Co przypomina stary dowcip o pewnym kapralu, któremu zwykła chusteczka do nosa kojarzyła się z... no, właśnie!<br>Isabel Allende, "Afrodyta" (opowiadania, przepisy i innego rodzaju afrodyzjaki), Muza S.A.<br><br><br>Dzieje naszego otoczenia<br>Fakt, że gdzieś tam wynaleziono komputer, który potrafi posługiwać się elektronicznym nosem, w związku z czym rozróżnia aż kilka tysięcy zapachów, nikogo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego