i wystosowali protest do ministra kultury. Jakie więc argumenty przekonały władze gminy do wysokiej buławy? <br>- Wystartujemy w wyborach samorządowych - zapowiedział niedawno Tadeusz Dębski. - Będziemy rzecznikami wszystkich mieszkańców, którzy nas poprą. Sprawując władzę, zrealizujemy projekt. Chcąc uniknąć zamieszania i ryzyka utraty stanowisk, wilanowskie władze przystały na roszczenia fundacji. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, gmina zobowiązała się nawet wspierać fundację i uczestniczyć w organizowanych przez nią akcjach promocyjnych. Tadeusz Dębski uważa, że wszystko jest na dobrej drodze, a fundacja ma podstawy prawne do realizacji swych planów. W ub.r. podpisała bowiem z gminą i firmą Prokom porozumienie. Ustalono, że Prokom przekaże fundacji działkę pod