Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 24/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
w glorii największego domniemanego aferzysty.

- Jak się pan czuje leżąc na plaży, kiedy pański wspólnik siedzi tam w ciemnej celi?

- Ostatni raz leżałem na plaży trzy lata temu. Nie mam na to czasu. Nie mam też nastroju, by wylegiwać się wśród ludzi, którzy cieszą się i delektują życiem. To mnie drażni. A, wracając do sytuacji Bagsika, to miałem okazję zaznajomić się z tego typu atmosferą, bo ja też byłem tymczasowo aresztowany. Ale, jak widać na moim przykładzie, wszystko co złe, się kończy.

- Za co i ile Bagsik dostanie?

- Prokuratura stoi przed naprawdę ciężkim zadaniem. Łatwo było całą sprawę wywołać. Teraz trudno
w glorii największego domniemanego aferzysty.<br><br>- Jak się pan czuje leżąc na plaży, kiedy pański wspólnik siedzi tam w ciemnej celi?<br><br>- Ostatni raz leżałem na plaży trzy lata temu. Nie mam na to czasu. Nie mam też nastroju, by wylegiwać się wśród ludzi, którzy cieszą się i delektują życiem. To mnie drażni. A, wracając do sytuacji Bagsika, to miałem okazję zaznajomić się z tego typu atmosferą, bo ja też byłem tymczasowo aresztowany. Ale, jak widać na moim przykładzie, wszystko co złe, się kończy.<br><br>- Za co i ile Bagsik dostanie?<br><br>- Prokuratura stoi przed naprawdę ciężkim zadaniem. Łatwo było całą sprawę wywołać. Teraz trudno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego