Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Mieczysława Karłowicza. Wybitny kompozytor i taternik zginął podczas samotnej wycieczki narciarskiej, porwany przez lawinę śnieżną na wschodnich zboczach Małego Kościelca. Miał zaledwie 31 lat.
Czas od ruszenia lawiny do spadnięcia ostatniej jej cząstki nie przewyższył zapewne trzech sekund. W czwartej zapanował już spokój. Tyle wyczytałem z ostatnich śladów nart nieodżałowanego druha taternika - stwierdził Mariusz Zaruski, porządkując swoje spostrzeżenia i odczucia po zakończeniu wyprawy ratunkowej.
Gwałtowną śmierć młodego i bardzo zdolnego człowieka odebrano powszechnie jako niezasłużony tragiczny absurd. Mieczysław Karłowicz należał przecież do ludzi traktujących góry z wielkim respektem. Sumiennie stosował się do reguł bezpiecznej turystyki. Ale jest też prawdą, że samotna
Mieczysława Karłowicza. Wybitny kompozytor i taternik zginął podczas samotnej wycieczki narciarskiej, porwany przez lawinę śnieżną na wschodnich zboczach Małego Kościelca. Miał zaledwie 31 lat.<br>Czas od ruszenia lawiny do spadnięcia ostatniej jej cząstki nie przewyższył zapewne trzech sekund. W czwartej zapanował już spokój. Tyle wyczytałem z ostatnich śladów nart nieodżałowanego druha taternika - stwierdził Mariusz Zaruski, porządkując swoje spostrzeżenia i odczucia po zakończeniu wyprawy ratunkowej.<br>Gwałtowną śmierć młodego i bardzo zdolnego człowieka odebrano powszechnie jako niezasłużony tragiczny absurd. Mieczysław Karłowicz należał przecież do ludzi traktujących góry z wielkim respektem. Sumiennie stosował się do reguł bezpiecznej turystyki. Ale jest też prawdą, że samotna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego