po prostu się nie opłaca. Żal mi tylko ludzi, którzy u mnie już więcej nie zarobią na chleb.<br><br>&lt;au&gt;DANUTA KULESZYŃSKA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sex="f"&gt;&lt;tit&gt;Kaseta prawdy&lt;/&gt;<br><br>Po sugestii Czytelnika obejrzeliśmy zapis pościgu zielonogórskiej policji za terenowym <br>samochodem posła Dariusza Bachalskiego. <br><br>Chodziło o wydarzenia z 12 czerwca, kiedy poseł spieszył się na konferencje prasową dotyczącą drukowania "Deutsche Stimme" w drukarni spółki Lubpress. Jechał obwodnicą Zielonej Góry mając na liczniku ponad 140 km/godz. Policja dwa razy bezskutecznie próbowała go zatrzymać do kontroli drogowej. Potem nieoznakowany radiowóz zajechał mu drogę. Sprawę opisaliśmy w artykule pt. Poseł pyta ministra ("GL" z 23 czerwca). Z informacją, że poseł przekroczył