Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
gdzie hierarchia wartości temu sprzyjała, dostrzegano urodę przyrody. Choćby drzewa stojącego obok budynku, które poza walorami tradycji, estetyki, mogło jeszcze chronić przed uderzeniem pioruna.
W odróżnieniu od równinnego krajobrazu, jaki znamy z filmów amerykańskich, przeciętego wstęgą drogi, łączącej bezkresne horyzonty, nasza polska równina jest bogata w plany. Tworzą je kępy drzew, krzaki, parowy, pagórki. Zwłaszcza wtedy, gdy rozwiewają się poranne mgły, a spłoszone stada kuropatw z furkotem wznoszą się w powietrze, przestrzeń łąk i pól wydaje się bogata każdym szczegółem, krzakiem, drzewem. To pejzaż Leona Wyczółkowskiego czy Józefa Chełmońskiego. W pejzażu takim drzewo, pozostawione na polu, nie tylko daje cień krowom
gdzie hierarchia wartości temu sprzyjała, dostrzegano urodę przyrody. Choćby drzewa stojącego obok budynku, które poza walorami tradycji, estetyki, mogło jeszcze chronić przed uderzeniem pioruna. <br>W odróżnieniu od równinnego krajobrazu, jaki znamy z filmów amerykańskich, przeciętego wstęgą drogi, łączącej bezkresne horyzonty, nasza polska równina jest bogata w plany. Tworzą je kępy drzew, krzaki, parowy, pagórki. Zwłaszcza wtedy, gdy rozwiewają się poranne mgły, a spłoszone stada kuropatw z furkotem wznoszą się w powietrze, przestrzeń łąk i pól wydaje się bogata każdym szczegółem, krzakiem, drzewem. To pejzaż Leona Wyczółkowskiego czy Józefa Chełmońskiego. W pejzażu takim drzewo, pozostawione na polu, nie tylko daje cień krowom
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego