tym, tak że bez przerwy coś... <vocal desc="yyy"> wzmacnia te drzwi, obramowanie robi takie... nie wiem, jak to nazwać... całe takie tu te boki mocniejsze. W każdym razie wszystko tak robi, że że że prędzej go wtedy mogą okraść niż tak jakby nic nie cudował.</><br><who1>No tak, jak ktoś widzi takie solidne drzwi, a ma smykałkę do złodziejstwa, to to uważa, że za takimi solidnymi drzwiami, to się umieszcza nie wiadomo jakie skarby.</><br><who2>Tak że wydaje mi się, że on rzeczywiście trochę zdziczał, zdziwaczał, no.</><br><who1>A on był fajny facet. Tylko pogięło go po tym wylewie?</><br><who2>No, no wiesz, trochę... trochę, bardzo był