książek, dla niego były to czasy heroiczne, czasy w których gorąco pragnął żyć i walczyć, czasy jego pragnień i marzeń.<br>Właściwie to, że wiedział wszystko z góry i najlepiej, spowodowały książki, to one ukształtowały Angusa, dając mu akurat tyle realizmu, że w lepszym, bardziej bezpiecznym świecie mógłby zostać z powodzeniem dublerem Don Kichot'a. Ale to nie był czas komedii.<br>Oczywiście, poglądy Angusa na historię stosunków polsko-niemieckich były krańcowo jednostronne. Opierały się na części prawdy a nie całej prawdzie, a jak wiadomo, najbardziej pokrętne i niebezpieczne kłamstwa to takie, które zawierają część prawdy (inne nie mają siły przebicia i nie przyjmują