Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 4
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
uda. Znowu gips i znowu operacja na prawą nogę, i rehabilitacja - szybko, po kolei relacjonuje Agnieszka. Na swoim koncie ma sześć operacji. Czekają ją jeszcze dwie. Na stopy. Trzeba je będzie wyprostować, bo zdeformował je aparat. - Jak tu przyjechałam, miałam 129 i pół cm, teraz mam 148 cm - mówi z dumą dziewczynka.
Od wielu lat szpitale są jej drugim domem. Przyzwyczaiła się już do takiego trybu życia. Nie miała innego wyjścia. - Mieszka mi się w tej Klinice dużo lepiej niż w innych szpitalach. Tutaj jest jakby druga rodzina, nie ma takich barier: pacjent - pielęgniarka czy wychowawca. Można z nimi porozmawiać jak
uda. Znowu gips i znowu operacja na prawą nogę, i rehabilitacja - szybko, po kolei relacjonuje Agnieszka. Na swoim koncie ma sześć operacji. Czekają ją jeszcze dwie. Na stopy. Trzeba je będzie wyprostować, bo zdeformował je aparat. - Jak tu przyjechałam, miałam 129 i pół cm, teraz mam 148 cm - mówi z dumą dziewczynka.<br>Od wielu lat szpitale są jej drugim domem. Przyzwyczaiła się już do takiego trybu życia. Nie miała innego wyjścia. - Mieszka mi się w tej Klinice dużo lepiej niż w innych szpitalach. Tutaj jest jakby druga rodzina, nie ma takich barier: pacjent - pielęgniarka czy wychowawca. Można z nimi porozmawiać jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego