Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nauczyła się (acz nie zawsze) rozróżniać, co jest po prawej, co po lewej; co na górze, co na dole; co z przodu, co z tyłu. Na tym zasadza się niezbędny, człowieczy zmysł orientacji w przestrzeni. Co jednak jest z tyłu? Zarówno kark, plecy, wtórne części ud i łydek, jak i dupa. Trzeba byłoby więc przepracować terminologię: tyłek poniżej pleców, a powyżej ud. Jest to oczywiście definicja rozwlekła i z tego już choćby powodu kłopotliwa. Jakaż poezja by to zniosła. "Szła ulicą wśród różnobarwnych neonów, jedyna i piękna, a ja wpatrywałem się w to co powyżej i poniżej..." Nie dość, że to
nauczyła się (acz nie zawsze) rozróżniać, co jest po prawej, co po lewej; co na górze, co na dole; co z przodu, co z tyłu. Na tym zasadza się niezbędny, człowieczy zmysł orientacji w przestrzeni. Co jednak jest z tyłu? Zarówno kark, plecy, wtórne części ud i łydek, jak i dupa. Trzeba byłoby więc przepracować terminologię: tyłek poniżej pleców, a powyżej ud. Jest to oczywiście definicja rozwlekła i z tego już choćby powodu kłopotliwa. Jakaż poezja by to zniosła. "Szła ulicą wśród różnobarwnych neonów, jedyna i piękna, a ja wpatrywałem się w to co powyżej i poniżej..." Nie dość, że to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego