Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
w tej kretyńskiej promocji... Bardzo dobrze, tutaj już pierwsze miejsce ma Euzebek... a teraz podstawowa oferta Positive'a: panierowane elementy w zestawie, też zupełnie dobrze... drugi... ale znowu łysa pała pierwsza...
No cóż, dopiero trzeci miesiąc tutaj jestem... ale to wszystko przez tych gnoi partnerów... nie są w stanie kopnąć w dupę kasjerów, żeby sprzedawali, jak należy, frytki z kurczakami... to przecież samograj... bez kierowników na etacie nic tu się nie da zrobić... A zobaczmy sałatki. No nie! Czwarte miejsce. Jeszcze trochę, a Euzebek będzie ostatni! To w Positivie powinno schodzić jak świeże bułeczki. Nikt inny nie wpadł na pomysł, żeby sprzedawać
w tej kretyńskiej promocji... Bardzo dobrze, tutaj już pierwsze miejsce ma Euzebek... a teraz podstawowa oferta Positive'a: panierowane elementy w zestawie, też zupełnie dobrze... drugi... ale znowu łysa pała pierwsza... <br>No cóż, dopiero trzeci miesiąc tutaj jestem... ale to wszystko przez tych gnoi partnerów... nie są w stanie kopnąć w dupę kasjerów, żeby sprzedawali, jak należy, frytki z kurczakami... to przecież samograj... bez kierowników na etacie nic tu się nie da zrobić... A zobaczmy sałatki. No nie! Czwarte miejsce. Jeszcze trochę, a Euzebek będzie ostatni! To w Positivie powinno schodzić jak świeże bułeczki. Nikt inny nie wpadł na pomysł, żeby sprzedawać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego