Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.28 (213)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się ponad 1000 złotych. Mama Rysia nie kryje radości. - Wszystko przeznaczymy dla naszego "Orzeszka" - zapewnia tuląc do piersi swoje chore dziecko.
Wczoraj Rysio obudził się przed ósmą rano. Nie chciał ruszyć się z łóżeczka, dopóki mama nie przytuliła go mocno do siebie. Chłopczyk miał ciężką noc. Męczył go kolejny atak duszności. Ale już za kilka dni Rysio będzie miał inhalator, który pomoże mu przetrwać straszliwe napady. Urządzenie ufundował chłopcu osiemnastoletni Kuba spod Częstochowy.
Mama przytula Rysia i niesie do okna. Chłopczyk zaciekawiony wpatruje się w ośnieżone podwórko.
- Jeszcze w zeszłym roku jeździł na sankach, bardzo się wtedy cieszył - opowiada Teresa Matyja
się ponad 1000 złotych. Mama Rysia nie kryje radości. &lt;q&gt;- Wszystko przeznaczymy dla naszego "Orzeszka"&lt;/&gt; - zapewnia tuląc do piersi swoje chore dziecko.<br>Wczoraj Rysio obudził się przed ósmą rano. Nie chciał ruszyć się z łóżeczka, dopóki mama nie przytuliła go mocno do siebie. Chłopczyk miał ciężką noc. Męczył go kolejny atak duszności. Ale już za kilka dni Rysio będzie miał inhalator, który pomoże mu przetrwać straszliwe napady. Urządzenie ufundował chłopcu osiemnastoletni Kuba spod Częstochowy.<br>Mama przytula Rysia i niesie do okna. Chłopczyk zaciekawiony wpatruje się w ośnieżone podwórko.<br>&lt;q&gt;- Jeszcze w zeszłym roku jeździł na sankach, bardzo się wtedy cieszył&lt;/&gt; - opowiada Teresa Matyja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego