Typ tekstu: Książka
Autor: Mirkowicz Tomasz
Tytuł: Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu
Rok: 1999
widać marmuru, granitu, piaskowca czy choćby lastryka; Alicji bardziej naturalny wydał się taki bezpretensjonalny pochówek, kiedy trumnę zakopuje się bezpośrednio w ziemi, niż murowane groby, w których trumny stoją piętrowo w specjalnie zbudowanych z cegieł podziemnych klatkach. Czyż może być coś straszniejszego, myślała, niż leżeć przez wieki w takim ciasnym, dusznym grobie? Czy nie lepiej dać się wchłonąć ziemi, stać się jej częścią i wraz z nią żyć wiecznie? Źle się czuła na warszawskich Powązkach, gdzie wyobrażała sobie te wszystkie murowane podziemne cele. Koszmar! Ileż lat trzeba czekać w nich po śmierci, zanim cegły skruszeją, a ściany ustąpią pod naporem ziemi
widać marmuru, granitu, piaskowca czy choćby lastryka; Alicji bardziej naturalny wydał się taki bezpretensjonalny pochówek, kiedy trumnę zakopuje się bezpośrednio w ziemi, niż murowane groby, w których trumny stoją piętrowo w specjalnie zbudowanych z cegieł podziemnych klatkach. Czyż może być coś straszniejszego, myślała, niż leżeć przez wieki w takim ciasnym, dusznym grobie? Czy nie lepiej dać się wchłonąć ziemi, stać się jej częścią i wraz z nią żyć wiecznie? Źle się czuła na warszawskich Powązkach, gdzie wyobrażała sobie te wszystkie murowane podziemne cele. Koszmar! Ileż lat trzeba czekać w nich po śmierci, zanim cegły skruszeją, a ściany ustąpią pod naporem ziemi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego