Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Bomba wybuchła w 1998 r., gdy jego działalność dokładnie skontrolowała NIK. Okazało się wtedy, że dyrekcja Centrum przy akceptacji rady naukowej publiczne pieniądze transferuje do prywatnej fundacji. Kroki naprawcze, jakie podjęło wtedy ministerstwo, ograniczyły się do zmiany dyrektora.
NIK właśnie zakończył drugą kontrolę Centrum Onkologii. Okazuje się, że zalecenia sprzed dwóch lat nie są wykonane. Następcy prof. Andrzeja Kułakowskiego, ówczesnego dyrektora Centrum Onkologii, do tej pory nawet nie spróbowali odzyskać od Polskiej Fundacji Europejskiej Szkoły Onkologii prawie 15 mln zł, jakie - zdaniem NIK - winna jest ona Centrum. Skąd się wzięła tak gigantyczna suma, która nie tylko wystarczyłaby na remont obu szpitali
Bomba wybuchła w 1998 r., gdy jego działalność dokładnie skontrolowała NIK. Okazało się wtedy, że dyrekcja Centrum przy akceptacji rady naukowej publiczne pieniądze transferuje do prywatnej fundacji. Kroki naprawcze, jakie podjęło wtedy ministerstwo, ograniczyły się do zmiany dyrektora.<br>NIK właśnie zakończył drugą kontrolę Centrum Onkologii. Okazuje się, że zalecenia sprzed dwóch lat nie są wykonane. Następcy prof. Andrzeja Kułakowskiego, ówczesnego dyrektora Centrum Onkologii, do tej pory nawet nie spróbowali odzyskać od Polskiej Fundacji Europejskiej Szkoły Onkologii prawie 15 mln zł, jakie - zdaniem NIK - winna jest ona Centrum. Skąd się wzięła tak gigantyczna suma, która nie tylko wystarczyłaby na remont obu szpitali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego