Typ tekstu: Książka
Autor: Kosidowski Zenon
Tytuł: Opowieści bibilijne
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1963
misję głównie w miastach i osiedlach wiejskich.
Kiedyś, gdy szedł drogą podmiejską, obskoczyła go zgraja rozwydrzonych dzieci, pokpiwając sobie z jego łysiny i wrzeszcząc:
- Wstępuj, łysku, wstępuj, łysku!
Prorok obejrzał się na zgraję małych gnębicieli i przeklął ich w imię Jahwe. Wówczas wyskoczyły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały czterdzieści dwoje dzieci.
Z Betel udał się prorok na górę Karmel, a stamtąd do stolicy Izraela Samarii. Przyszła tedy do niego pewna wdowa i poskarżyła się, że wierzyciel zabrał jej dwóch synów w niewolnictwo za długi. Elizeusz zlitował się nad niewiastą, ponieważ była wierną wyznawczynią Jahwe. Namnożył jej cudotwórczo tyle oliwy, że
misję głównie w miastach i osiedlach wiejskich.<br>Kiedyś, gdy szedł drogą podmiejską, obskoczyła go zgraja rozwydrzonych dzieci, pokpiwając sobie z jego łysiny i wrzeszcząc:<br>- Wstępuj, łysku, wstępuj, łysku!<br>Prorok obejrzał się na zgraję małych gnębicieli i przeklął ich w imię Jahwe. Wówczas wyskoczyły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały czterdzieści dwoje dzieci.<br>Z Betel udał się prorok na górę Karmel, a stamtąd do stolicy Izraela Samarii. Przyszła tedy do niego pewna wdowa i poskarżyła się, że wierzyciel zabrał jej dwóch synów w niewolnictwo za długi. Elizeusz zlitował się nad niewiastą, ponieważ była wierną wyznawczynią Jahwe. Namnożył jej cudotwórczo tyle oliwy, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego