Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
poprzedzającym zastój. Różne tematy jednak omijamy. Nikt nie pyta, gdzie się podziewałem przez tydzień. O przyczynach, które kazały mi zmienić pierwotny plan wyruszenia dalej od razu po powrocie do Rzymu, ani słowa. Ani słowa też o tym, co mnie znowu zatrzymuje, chociaż ze wszystkimi w pensjonacie już się pożegnałem. Taka dyskrecja, bo wiedzą! Kiedy podaję im datę wyjazdu, nie wspominając, że wiąże się ona z ostatnim dniem pracy w kurii, Szumowski wzdycha:
- Niestety, wszystkie biura turystyczne, nawet kościelne, urzędują dalej.
Kwituję ten żart śmiechem, tym szczerszym, ponieważ wydaje mi się zabawne, że Szumowski tak się przy tej sposobności zdradził. Korzystam też
poprzedzającym zastój. Różne tematy jednak omijamy. Nikt nie pyta, gdzie się podziewałem przez tydzień. O przyczynach, które kazały mi zmienić pierwotny plan wyruszenia dalej od razu po powrocie do Rzymu, ani słowa. Ani słowa też o tym, co mnie znowu zatrzymuje, chociaż ze wszystkimi w pensjonacie już się pożegnałem. Taka dyskrecja, bo wiedzą! Kiedy podaję im datę wyjazdu, nie wspominając, że wiąże się ona z ostatnim dniem pracy w kurii, Szumowski wzdycha:<br>- Niestety, wszystkie biura turystyczne, nawet kościelne, urzędują dalej.<br>Kwituję ten żart śmiechem, tym szczerszym, ponieważ wydaje mi się zabawne, że Szumowski tak się przy tej sposobności zdradził. Korzystam też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego