Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 12.04 (9)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
im dane chodzić z podniesioną głową. Oj, oj, czy to, co piszę, jest aby uprawnione? To słowo Oleksy lubi najbardziej. Pytanie: "Czy premier powinien odejść?". Oleksy: "Nie wiem, czy ta teza jest uprawniona", zamiast: "Boję się o tym mówić". Pytanie: "Czy pan chciałby być szefem SLD?". "Nie wiem, czy taka dywagacja jest uprawniona", zamiast: "Chciałbym, ale nie potrafię".
Ilu jeszcze jest w SLD bezkręgowców? Czy decyzje podejmowane w szpitalu mogą być zdrowe i trwałe? Roosevelt rządził z wózka niemal cztery kadencje. I z wózka uzdrowił Amerykę, która jest potęgą do dziś. Czy szpitalne decyzje Millera wytrzymają choć dwa lata? To zależy
im dane chodzić z podniesioną głową. Oj, oj, czy to, co piszę, jest aby uprawnione? To słowo Oleksy lubi najbardziej. Pytanie: &lt;q&gt;"Czy premier powinien odejść?"&lt;/&gt;. Oleksy: &lt;q&gt;"Nie wiem, czy ta teza jest uprawniona"&lt;/&gt;, zamiast: &lt;q&gt;"Boję się o tym mówić"&lt;/&gt;. Pytanie: &lt;q&gt;"Czy pan chciałby być szefem SLD?"&lt;/&gt;. &lt;q&gt;"Nie wiem, czy taka dywagacja jest uprawniona"&lt;/&gt;, zamiast: &lt;q&gt;"Chciałbym, ale nie potrafię"&lt;/&gt;.<br>Ilu jeszcze jest w SLD bezkręgowców? Czy decyzje podejmowane w szpitalu mogą być zdrowe i trwałe? Roosevelt rządził z wózka niemal cztery kadencje. I z wózka uzdrowił Amerykę, która jest potęgą do dziś. Czy szpitalne decyzje Millera wytrzymają choć dwa lata? To zależy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego