Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
gazu rząd Leszka Millera wystąpił o renegocjowanie kontraktu. W styczniu 2003 r. zawarto porozumienie, w którym między innymi zmniejszono rozmiary dostaw o około 35 proc. Oddalono w ten sposób groźbę płacenia za gaz niemożliwy do zużycia, a nawet odbioru (brak możliwości reeksportu i magazynów do przechowywania), ale wolna przestrzeń dla dywersyfikacji nie powstała, bo aby to osiągnąć, zmniejszenie kontraktu musiałoby być znacznie większe. Rosja, ze zrozumiałych względów, nie chciała się na to zgodzić, a Polska nie miała możliwości, żeby to na niej wymóc. Taka sytuacja będzie trwała jeszcze sporo lat i radykalnych rozwiązań się nie znajdzie, więc trzeba ją "polubić".

Trzeba
gazu rząd Leszka Millera wystąpił o renegocjowanie kontraktu. W styczniu 2003 r. zawarto porozumienie, w którym między innymi zmniejszono rozmiary dostaw o około 35 proc. Oddalono w ten sposób groźbę płacenia za gaz niemożliwy do zużycia, a nawet odbioru (brak możliwości reeksportu i magazynów do przechowywania), ale wolna przestrzeń dla dywersyfikacji nie powstała, bo aby to osiągnąć, zmniejszenie kontraktu musiałoby być znacznie większe. Rosja, ze zrozumiałych względów, nie chciała się na to zgodzić, a Polska nie miała możliwości, żeby to na niej wymóc. Taka sytuacja będzie trwała jeszcze sporo lat i radykalnych rozwiązań się nie znajdzie, więc trzeba ją "polubić".<br><br>Trzeba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego