Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
obawy miałem w stosunku do swojego dowódcy - porucznika Żuka. Spodziewałem się, że jeśli tego dnia nie będę miał służby, to prawdopodobnie da mi przepustkę bez żadnego problemu. Postanowiłem porozmawiać z nim po apelu popołudniowym, a z Miśkiem wieczorem.
Idąc na stołówkę spotkałem żołnierza, który pomógł nam wynieść brakujące kubki z dyżurki oficera kiedy kilka dni temu Misiek zażyczył sobie, aby zrobić mu sto czterdzieści siedem kaw. Zaczepiłem go pytaniem:
- Cześć! Ile do cywila?
- Trzysta dziewięćdziesiąt sześć. Kosmos nie?
- Faktycznie - zgodziłem się z nim - ale co ja mam mówić?
- Ty to nigdy do cywila nie wyjdziesz. Przecież jesteś najmłodszy pobór. Kot dopięty
obawy miałem w stosunku do swojego dowódcy - porucznika Żuka. Spodziewałem się, że jeśli tego dnia nie będę miał służby, to prawdopodobnie da mi przepustkę bez żadnego problemu. Postanowiłem porozmawiać z nim po apelu popołudniowym, a z Miśkiem wieczorem. <br> Idąc na stołówkę spotkałem żołnierza, który pomógł nam wynieść brakujące kubki z dyżurki oficera kiedy kilka dni temu Misiek zażyczył sobie, aby zrobić mu sto czterdzieści siedem kaw. Zaczepiłem go pytaniem:<br>- Cześć! Ile do cywila?<br>- Trzysta dziewięćdziesiąt sześć. Kosmos nie?<br>- Faktycznie - zgodziłem się z nim - ale co ja mam mówić?<br>- Ty to nigdy do cywila nie wyjdziesz. Przecież jesteś najmłodszy pobór. Kot dopięty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego