Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
Kronikarze zanotowali, że dom pani Randall urządzony był z przepychem i wiktoriańską skłonnością do przeładowywania wnętrz. Rozkład pokojów był taki, że żaden z panów nie mógł spotkać się z innym bywalcem tego przybytku, chyba że sam tego zapragnął. "Najważniejsze jednak było to, że nie zachodziła obawa, aby któryś z odwiedzających dżentelmenów mógł być później nękany objawami pewnej dolegliwości, której nazwy nawet tu nie wymienię" - opowiada z uznaniem kronikarz.
Po wyszkoleniu kolejnego turnusu pani Randall zachwalała w prasie swój "miód w małych słoikach". Współcześni znawcy tematu wspominają też, że na wypadek, gdyby jakaś zapobiegliwa gospodyni istotnie chciała pod podanym adresem zaopatrzyć się
Kronikarze zanotowali, że dom pani Randall urządzony był z przepychem i wiktoriańską skłonnością do przeładowywania wnętrz. Rozkład pokojów był taki, że żaden z panów nie mógł spotkać się z innym bywalcem tego przybytku, chyba że sam tego zapragnął. "Najważniejsze jednak było to, że nie zachodziła obawa, aby któryś z odwiedzających dżentelmenów mógł być później nękany objawami pewnej dolegliwości, której nazwy nawet tu nie wymienię" - opowiada z uznaniem kronikarz.<br> Po wyszkoleniu kolejnego turnusu pani Randall zachwalała w prasie swój "miód w małych słoikach". Współcześni znawcy tematu wspominają też, że na wypadek, gdyby jakaś zapobiegliwa gospodyni istotnie chciała pod podanym adresem zaopatrzyć się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego