które pani jadła?</><br><whon> - Ten wojskowy, taki siedem zbóż mają, ale to jest super.</><br><whon> - Tak, a ten siedem zbóż...</><br><whon> - Nie ma, właśnie nie widzę, ale słonecznikowy niech pani weźmie.</><br><whon> - A może pani dać słonecznikowy zamiast tego, przepraszam? </><br><whon> - Wszystko by mi pani tutaj sprzedała. No, jak mi coś smakuje, to...</><br><whon> - Tak, tak, dziękuję.</><br><whon> - Koleżanki znalazły ten, tą budę, przynosiły mi ten chlebek.</><br><whon> - Bardzo pani dziękuję.</><br><whon> - A ja wobec tego słonecznikowy. Mogę dać, nie, nie, dziękuję.</><br><whon> - Bardzo dobrze.</></><br><br><div type="convers"><br><br><whon> - Tak, a ja się tak zastanawiałam, kto w takiej bardzo długiej sukience, bo ja mam cokolwiek krótszą.</><br><whon> - Tak?</><br><whon> - No, ale, ale nie przeszkadza w...</><br><whon> - Stara, ale