muzułmanów. Co robiliście, dzielni literaci, kiedy wsadzano do więzień pisarzy, <orig>wybebeszano</> ich mieszkania, rekwirowano książki? W tym chórze zwolenników demokracji brakuje mi już tylko funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Ciebie, majorze, co opowiadałeś, że "Solidarność" to był spisek żydowski, ciebie, kapitanie, który mówiłeś, że widziałeś sznur, na którym miano powiesić twoje biedne dziatki.<br> Najgorsze, że to wszystko już było - pamiętamy ożywiony i wyszlachetniały sejm w czasie "Solidarności" i ten sam sejm w stanie wojennym, rechocący żabim śmiechem, gdy obecny członek Zlepu, pułkownik Przymanowski, szydził z nas więzionych, wywlekanych z domów, bitych...<br><br><page nr=97><br><br> "Wysoka inteligencja, ogłada, dobre maniery" - ogłosiła tłustym drukiem Trybuna Ludu. To o