Typ tekstu: Książka
Autor: Eichelberger Wojciech
Tytuł: O co pytają dzieci
Rok: 1999
atmosferze, poczucia się "u siebie", bezinteresowności wobec wszystkiego, co z domem związane, troski o wspólne dobro. Działania na rzecz domu, w tym również utrzymywanie porządku, wynikają na ogół z własnej potrzeby, ze zwykłego odruchu. Kiedy jednak dom jest, w odczuciu dziecka, środowiskiem obcym, niedostatecznie chronionym i niedocenianym przez rodziców, kiedy dzieją się w nim sprawy trudne i negatywne, nie odczuwa ono tej naturalnej potrzeby, by cokolwiek zrobić dla niego spontanicznie, z własnej woli. Robienie czegokolwiek dla domu zamienia się wtedy w uciążliwą harówkę, za którą rzeczywiście powinno się otrzymać wynagrodzenie.
Dzieci, jak wiadomo, biorą przykład z rodziców i nasiąkają również ich
atmosferze, poczucia się "u siebie", bezinteresowności wobec wszystkiego, co z domem związane, troski o wspólne dobro. Działania na rzecz domu, w tym również utrzymywanie porządku, wynikają na ogół z własnej potrzeby, ze zwykłego odruchu. Kiedy jednak dom jest, w odczuciu dziecka, środowiskiem obcym, niedostatecznie chronionym i niedocenianym przez rodziców, kiedy dzieją się w nim sprawy trudne i negatywne, nie odczuwa ono tej naturalnej potrzeby, by cokolwiek zrobić dla niego spontanicznie, z własnej woli. Robienie czegokolwiek dla domu zamienia się wtedy w uciążliwą harówkę, za którą rzeczywiście powinno się otrzymać wynagrodzenie.<br>Dzieci, jak wiadomo, biorą przykład z rodziców i nasiąkają również ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego