Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 27/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Miłość za dolary

W Hawanie roi się od panienek. I to nie tylko takich, jak ta starsza pani z bulwaru Malecon. Trudno przejść spokojnie kilkadziesiąt metrów przez centrum kubańskiej stolicy, aby nie być dopadniętym przez dziewczyny kochające się za prawdziwe pieniądze, czyli dolary.
Niektóre z nich są wprost śliczne. Aż dziw bierze, że sprzedają się za marne 10-20 dolarów, zamiast szukać szczęścia jako aktorki czy modelki.
- Jesteśmy wolne, wyzwolone - rechoce Juana, która wyjaśnia mi swoją życiową filozofię. - Jak mam ochotę iść z jednym czy dwudziestoma facetami do łóżka, to moja sprawa, moje ciało. Ja tu jestem Comandante - dodaje z uśmiechem
Miłość za dolary&lt;/&gt;<br><br>W Hawanie roi się od panienek. I to nie tylko takich, jak ta starsza pani z bulwaru Malecon. Trudno przejść spokojnie kilkadziesiąt metrów przez centrum kubańskiej stolicy, aby nie być dopadniętym przez dziewczyny kochające się za prawdziwe pieniądze, czyli dolary. <br>Niektóre z nich są wprost śliczne. Aż dziw bierze, że sprzedają się za marne 10-20 dolarów, zamiast szukać szczęścia jako aktorki czy modelki.<br>- Jesteśmy wolne, wyzwolone - rechoce Juana, która wyjaśnia mi swoją życiową filozofię. - Jak mam ochotę iść z jednym czy dwudziestoma facetami do łóżka, to moja sprawa, moje ciało. Ja tu jestem &lt;foreign&gt;Comandante&lt;/&gt; - dodaje z uśmiechem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego