Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 52
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
EW" chyba ogłoszono taką zabawę-konkurs: drukowano litery, z których trzeba było ułożyć słowo. Rzeczownik w mianowniku liczby pojedynczej. Litery były następujące: A, A, B, Ę, I, J, N, R, Z. Przyszło kilka tysięcy odpowiedzi i wszystkie brzmiały identycznie: JARZĘBINA. I tylko jedna pani przysłała inne rozwiązanie: ZĘBJARNIA! Za ten dziwoląg dostała zresztą nagrodę pocieszenia, bo często w zawodach dobre chęci bardziej się liczą niż ostateczny rezultat, niż zwycięstwo.

Zwycięstwo jednak czasami też się liczy. A czasami tylko ono się liczy i nagroda pocieszenia jest wtedy porażką. I tej głównej, zwycięskiej nagrody nam wszystkim życzę dziś, gdy mamy drzwi otwarte do
EW" chyba ogłoszono taką zabawę-konkurs: drukowano litery, z których trzeba było ułożyć słowo. Rzeczownik w mianowniku liczby pojedynczej. Litery były następujące: A, A, B, Ę, I, J, N, R, Z. Przyszło kilka tysięcy odpowiedzi i wszystkie brzmiały identycznie: JARZĘBINA. I tylko jedna pani przysłała inne rozwiązanie: ZĘBJARNIA! Za ten dziwoląg dostała zresztą nagrodę pocieszenia, bo często w zawodach dobre chęci bardziej się liczą niż ostateczny rezultat, niż zwycięstwo.<br><br> Zwycięstwo jednak czasami też się liczy. A czasami tylko ono się liczy i nagroda pocieszenia jest wtedy porażką. I tej głównej, zwycięskiej nagrody nam wszystkim życzę dziś, gdy mamy drzwi otwarte do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego