Wystarczył pierwszy opór. Wystarczyło <br>pierwsze zaproszenie na kolację, by z lekarza stała się jego żoną. Jego wspólniczką. <br>Współczuła mu? Jak on to zrobił, Mistrz Oszukiwania, że pomogła mu odepchnąć <br>przeszłość? Ukryć w ziemi na długie, nieruchome lata. Dopiero telefon Jakuba <br>odkopał fragment z twoim strachem. Z twoim koszmarem, Siostro. Dzyń, dzyń zadzwoniło <br>i wróciły wspomnienia tego, co robił. Co robił z tobą, Siostro.<br>Gdyby starczyło jej cierpliwości, dowiedziałaby się. Gdyby nagrała kolejne kasety, <br>gdyby powiedziała: "Dość tego! Nie pomogę ci, dopóki nie dowiem się, o co naprawdę <br>chodzi! Jeśli chcesz oczyścić się z przeszłości, musisz przez nią jeszcze raz <br>przejść. To