Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o szkole,o uczelni, o egzaminach
Rok: 1999
Albo: Czy macie jakieś pytania? Tylko nie pytajcie, jak żyć.
- Nie, bardzo ciekawie prowadził wykłady. Nie takie sztuczne. Najpierw miałem z dwoma paniami innymi, a potem z wujkiem.
- Przecież jak wujek coś mówi, to trzeba by ze słownikiem chodzić, żeby go zrozumieć.
- A ja wam opowiadałam, jak zdawałam w Lublinie egzamin?
- Nie.
- Ja tak: weszłam na tą salę... W ogóle, to było takie zamieszanie, ale to już nie ważne. W Warszawie było dużo lepiej. No i... bo nie mogli nas pomieścić w Lublinie. No i facet mówi... Napisali nam te pytania, te tematy, no, i facet mówi: Zaraz przyjdzie profesor i
Albo: &lt;q&gt;Czy macie jakieś pytania? Tylko nie pytajcie, jak żyć&lt;/&gt;. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO4&gt;- Nie, bardzo ciekawie prowadził wykłady. Nie takie sztuczne. Najpierw miałem z dwoma paniami innymi, a potem z wujkiem.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO1&gt;- Przecież jak wujek coś mówi, to trzeba by ze słownikiem chodzić, żeby go zrozumieć. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO3&gt;- A ja wam opowiadałam, jak zdawałam w Lublinie egzamin?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Nie. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO3&gt;- Ja tak: weszłam na tą salę... W ogóle, to było takie zamieszanie, ale to już nie ważne. W Warszawie było dużo lepiej. No i... bo nie mogli nas pomieścić w Lublinie. No i facet mówi... Napisali nam te pytania, te tematy, no, i facet mówi: &lt;q&gt;Zaraz przyjdzie profesor i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego