Albo: <q>Czy macie jakieś pytania? Tylko nie pytajcie, jak żyć</>. </><br><WHO4>- Nie, bardzo ciekawie prowadził wykłady. Nie takie sztuczne. Najpierw miałem z dwoma paniami innymi, a potem z wujkiem.</> <br><WHO1>- Przecież jak wujek coś mówi, to trzeba by ze słownikiem chodzić, żeby go zrozumieć. </><br><WHO3>- A ja wam opowiadałam, jak zdawałam w Lublinie egzamin?</><br><WHO1>- Nie. </><br><WHO3>- Ja tak: weszłam na tą salę... W ogóle, to było takie zamieszanie, ale to już nie ważne. W Warszawie było dużo lepiej. No i... bo nie mogli nas pomieścić w Lublinie. No i facet mówi... Napisali nam te pytania, te tematy, no, i facet mówi: <q>Zaraz przyjdzie profesor i