Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
restauracji ją weź.. ja wiem, że se można coś raz na czas zjeść.. ale nie ciągle.. raz, że mało, dwa, że drogo.. a weź mnie zajeb, nie mam teraz kasy.. wujek ma firmę komputerową a po restauracjach jakoś nie chodzi.. to nie odpowiada tamto nie odpowiada... tylko by jadła dobre egzotyczne owoce.
Grill i karuzela a na wsi nie ma kto ruchać. Kurwa mać. Aż mi się coś w żołądku z tych nerwów zrobiło. Już dobrze, dobrze. Ubezpieczony? Na wszystkie zamki? Pełen pakiet? Kwatera na cmentarzu? Jest? Grębałów z panoramą na metalurgicznego mastodonta? To jeszcze może skromny pomnik. Tanio. Świetnie. Zapis
restauracji ją weź.. ja wiem, że &lt;orig&gt;se&lt;/&gt; można coś raz na czas zjeść.. ale nie ciągle.. raz, że mało, dwa, że drogo.. a weź mnie zajeb, nie mam teraz kasy.. wujek ma firmę komputerową a po restauracjach jakoś nie chodzi.. to nie odpowiada tamto nie odpowiada... tylko by jadła dobre egzotyczne owoce.<br>Grill i karuzela a na wsi nie ma kto ruchać. Kurwa mać. Aż mi się coś w żołądku z tych nerwów zrobiło. Już dobrze, dobrze. Ubezpieczony? Na wszystkie zamki? Pełen pakiet? Kwatera na cmentarzu? Jest? Grębałów z panoramą na metalurgicznego mastodonta? To jeszcze może skromny pomnik. Tanio. Świetnie. Zapis
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego