Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
nie mamy żadnych szans. Zabrakło jednak poparcia rządu. Pogłowie owiec poleciało, hodowcy przerzucili się na trzodę i bydło, no i dziś choć moglibyśmy więcej sprzedawać, nie ma jagniąt - twierdzi Janczy.
Eksport owiec rozpoczął się w 1985 roku - od 2,5 tys. sztuk jagniąt. -Na przełomie lat 80 i 90 mogliśmy eksportować 100 - 150 tys. sztuk, ale kontygent puszczał jedynie 40 tys. - mówi dyrektor ZHOiK.
Teraz za pośrednictwem związku wysyłanych jest do Włoch także 40 tys, jagniąt. Przeważająca większość pochodzi od hodowców z powiatu nowotarskiego. Zdaniem Janczego zaspakaja to możliwości produkcyjne hodowców owiec.

Na rodzimym stole

Tak ceniona we Włoszech podhalańska jagnięcina
nie mamy żadnych szans. Zabrakło jednak poparcia rządu. Pogłowie owiec poleciało, hodowcy przerzucili się na trzodę i bydło, no i dziś choć moglibyśmy więcej sprzedawać, nie ma jagniąt - twierdzi Janczy.<br>Eksport owiec rozpoczął się w 1985 roku - od 2,5 tys. sztuk jagniąt. -Na przełomie lat 80 i 90 mogliśmy eksportować 100 - 150 tys. sztuk, ale kontygent puszczał jedynie 40 tys. - mówi dyrektor ZHOiK.<br>Teraz za pośrednictwem związku wysyłanych jest do Włoch także 40 tys, jagniąt. Przeważająca większość pochodzi od hodowców z powiatu nowotarskiego. Zdaniem Janczego zaspakaja to możliwości produkcyjne hodowców owiec.<br><br>&lt;tit&gt;Na rodzimym stole&lt;/&gt;<br><br>Tak ceniona we Włoszech podhalańska jagnięcina
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego