Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
palestyńskim, bo zaangażowała się zbyt jednoznacznie po stronie skompromitowanego Arafata. Pozostaje, jak zwykle, USA. To Amerykanie mają lek na chandrę Gazy. Powinni pilnować, by plan Szarona nie zakończył się na Gazie, lecz posłużył do reanimacji "mapy drogowej" (szerokiego planu pokojowego dla Bliskiego Wschodu). I żeby Palestyńczycy uporali się z własnymi ekstremistami, którzy marzą przede wszystkim o zepchnięciu Izraela do morza.

Adam Szostkiewicz



Sprawy ważne i najważniejsze

Nieprawda, że Amerykanie wybierali między dwoma wcieleniami KerrBusha

Im bliżej było amerykańskich wyborów, tym częściej w Polsce padało pytanie, kogo Polacy powinni popierać, Busha czy Kerry'ego? Takie pytanie samo się narzuca. Ale czy my dobrze
palestyńskim, bo zaangażowała się zbyt jednoznacznie po stronie skompromitowanego Arafata. Pozostaje, jak zwykle, USA. To Amerykanie mają lek na chandrę Gazy. Powinni pilnować, by plan Szarona nie zakończył się na Gazie, lecz posłużył do reanimacji "mapy drogowej" (szerokiego planu pokojowego dla Bliskiego Wschodu). I żeby Palestyńczycy uporali się z własnymi ekstremistami, którzy marzą przede wszystkim o zepchnięciu Izraela do morza. <br><br>&lt;au&gt;Adam Szostkiewicz&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Sprawy ważne i najważniejsze&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Nieprawda, że Amerykanie wybierali między dwoma wcieleniami KerrBusha&lt;/&gt;<br><br>Im bliżej było amerykańskich wyborów, tym częściej w Polsce padało pytanie, kogo Polacy powinni popierać, Busha czy Kerry'ego? Takie pytanie samo się narzuca. Ale czy my dobrze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego