Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
już madame Chanel - do końca życia pozostała wierna swoim przekonaniom: duży biust jest czymś wulgarnym i straszliwie postarza. A jedyne, co powinna demonstracyjnie eksponować kobieta, to własna osobowość.
Idźmy dalej, mój staniku... Ciekawe, że choć narodził się w Europie, tu działały najsłynniejsze firmy gorseciarskie i produkowana jest do dziś najbardziej elegancka bielizna, nikt nie wpadł na pomysł, by go opatentować. Zrobiła to w 1914 roku amerykańska tancerka Mary Phelps Jacob. Jej biustonosz składał się z dwóch złożonych w trójkąt chusteczek do nosa oraz ramiączek z różowej tasiemki. Jacob, znana później jako Caresse Crosby, sprzedała prawo do swego wynalazku bieliźniarskiej firmie Warner
już madame Chanel - do końca życia pozostała wierna swoim przekonaniom: duży biust jest czymś wulgarnym i straszliwie postarza. A jedyne, co powinna demonstracyjnie eksponować kobieta, to własna osobowość.<br>Idźmy dalej, mój staniku... Ciekawe, że choć narodził się w Europie, tu działały najsłynniejsze firmy gorseciarskie i produkowana jest do dziś najbardziej elegancka bielizna, nikt nie wpadł na pomysł, by go opatentować. Zrobiła to w 1914 roku amerykańska tancerka Mary Phelps Jacob. Jej biustonosz składał się z dwóch złożonych w trójkąt chusteczek do nosa oraz ramiączek z różowej tasiemki. Jacob, znana później jako Caresse Crosby, sprzedała prawo do swego wynalazku bieliźniarskiej firmie Warner
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego