I </><br>Wznoszą się ku niebu jak strzeliste akty modlitwy, świadectwa pobożności ludu, który je stawia. w podzięce za doznane łaski, na pamiątkę ważnych wydarzeń. Przeciwstawiały się poziomej codzienności przestrzeni pól, linii dróg niknących w oddali. Już u schyłku XVIII w. krzyże i kapliczki, a także średniowieczne krzyże pokutne stanowiły nieodzowny element pejzażu. Według nich orientował się wędrowiec, one kierowały jego myśl ku niebu. Ich wielość wiązała się nie tylko z zamożnością warstwy kmieci, ale i z dolą chłopa, klęskami i kataklizmami, na które był narażony, przeciw którym broni. się modlitwą. Ogień, grad, woda, huragan mogły przecież w jednej chwili strawić cały