zwiększone ryzyko przerwania abstynencji.<br><br>Drugie ograniczenie jest dyskusyjne i wiąże się z dokonaniem pewnych wyborów. Mianowicie można by zarzucić niedyrektywnej formie realizowania treningu, że jest zbyt mało ucząca - trener dyrektywny, planując odpowiednie techniki czy to pod kątem grupy, czy poszczególnych osób, albo też wręcz wskazując słownie - nieraz z dużą ekspresją emocjonalną - na pewne niedostatki tego czy innego uczestnika, bądź pochwalając jakieś zachowania, może skuteczniej i w szerszym zakresie doprowadzać do pożądanych zmian. Dyskusyjność tego ograniczenia polega na tym, że jeśli nawet przy dyrektywnym i bardziej "włączonym" podejściu trenera uzyskuje się większy zakres poznania, dzieje się to jednak kosztem pogłębienia i interioryzacji