nie dzieje. Dalej: że wyrażanie emocji zmienia je, a w ogóle można wpływać na swoje samopoczucie inaczej niż za pomocą alkoholu.</><br><who2>Włodek: W Akademii, jak chyba we wszystkich placówkach odwykowych, pacjenci mają wykład albo serię wykładów o uczuciach oraz dostają ich listę, którą ciągle się posługują, żeby nazywać różne stany emocjonalne u siebie i innych.</><br><who3>Anka: Najkrótsza, jaką widziałam, ma 9 punktów, najdłuższa i niestety chyba najbardziej popularna - 92. Osobiście zgubiłabym się, gdybym miała używać tej długaśnej, a w końcu zajmuję się pracą psychologiczną z uczuciami od dwudziestu lat. Słyszałam nawet o takiej liście, która liczy sobie 300 uczuć i stanów