prądem wydarzeń. Są tacy, co boją się kobiet, i tacy, którzy wyczuwają w sobie postawy homoseksualne i wstydzą się, a w seminarium chcą bez podejrzeń zaistnieć. "Dla osób o silnych skłonnościach homoseksualnych instytucje typowo męskie, na przykład seminaria duchowne, zakony męskie, szkoły wojskowe, mogą być ťatrakcyjneŤ nie tylko pod względem emocjonalnym, ale jako społeczny parawan dla ukrycia odmienności seksualnej" - pisze ks. Józef Augustyn, jezuita, w swojej pracy "Celibat. Aspekty pedagogiczne i duchowe".<br><br>Seminarium jest miejscem próby - albo okaże się, że dobrze wybrali, albo odejdą czy zostaną wyrzuceni. Zdają sobie sprawę, że decyzję muszą podjąć szybko, bo świat pędzi naprzód i kiedy