Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 27
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
tylko pięć gatunków: rosół z makaronem (domowym) 3,5 zł, kwaśnica z żeberkiem po 7 zł, barszcz czysty za 4 zł, barszcz czysty z jakiem (jak, zwierzę pociągowe z okolic Tybetu - jeszcze nie próbowałem) - 5,5 zł oraz barszcz czysty z uszkami za 6 zł, który po chwili znalazł się en face. Okazał się niezłą produkcją, o kolorze kardynalskiego fioletu, co spowodowane było minimalną nadwyżką octu nie najwyższego gatunku. Uszka z mięsem, pływające w kokilce, były - jak podejrzewam - własnej produkcji, co potwierdza mą tezę o sporych kwalifikacjach kucharza.
Z dań a'la carte szef kuchni jest mocny w: cielęcinie duszonej z kopytkami za
tylko pięć gatunków: rosół z makaronem (domowym) 3,5 zł, &lt;dialect&gt;kwaśnica&lt;/&gt; z żeberkiem po 7 zł, barszcz czysty za 4 zł, barszcz czysty z jakiem (jak, zwierzę pociągowe z okolic Tybetu - jeszcze nie próbowałem) - 5,5 zł oraz barszcz czysty z uszkami za 6 zł, który po chwili znalazł się &lt;foreign&gt;en face&lt;/&gt;. Okazał się niezłą produkcją, o kolorze kardynalskiego fioletu, co spowodowane było minimalną nadwyżką octu nie najwyższego gatunku. Uszka z mięsem, pływające w kokilce, były - jak podejrzewam - własnej produkcji, co potwierdza mą tezę o sporych kwalifikacjach kucharza.<br>Z dań &lt;foreign&gt;a'la carte&lt;/&gt; szef kuchni jest mocny w: cielęcinie duszonej z kopytkami za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego