Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 01.19
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
ulicy Bibliotecznej 6. Takie sygnały zawsze wzbudzają grozę, gdyż kto jak kto, ale strażacy doskonale znają topografię miasta i wiedzą, że na tamtym obszarze występuje zwarta zabudowa. Działać więc musieli błyskawicznie.
Po kilku minutach na miejscu zdarzenia zjawiły się cztery samochody i 13 strażaków. Wraz z nimi przybyli przedstawiciele pogotowia energetycznego, ratunkowego, policji i straży miejskiej. Dym, który był konsekwencją zaprószenia ognia wydobywał się z jednej z piwnic. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, przyczyną powstania ognia było pozostawienie w piwnicy przez jednego z mieszkańców... zwykłej świeczki. Oficjalnie zaś - nieostrożność osób nieletnich przy posługiwaniu się otwartym ogniem. Cała akcja trwała 2 godziny 18
ulicy Bibliotecznej 6. Takie sygnały zawsze wzbudzają grozę, gdyż kto jak kto, ale strażacy doskonale znają topografię miasta i wiedzą, że na tamtym obszarze występuje zwarta zabudowa. Działać więc musieli błyskawicznie.<br>Po kilku minutach na miejscu zdarzenia zjawiły się cztery samochody i 13 strażaków. Wraz z nimi przybyli przedstawiciele pogotowia energetycznego, ratunkowego, policji i straży miejskiej. Dym, który był konsekwencją zaprószenia ognia wydobywał się z jednej z piwnic. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, przyczyną powstania ognia było pozostawienie w piwnicy przez jednego z mieszkańców... zwykłej świeczki. Oficjalnie zaś - nieostrożność osób nieletnich przy posługiwaniu się otwartym ogniem. Cała akcja trwała 2 godziny 18
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego