pewna prawidłowość. W holdingu ITI, a TVN do niego należy, mamy taką zasadę, że każde ważne stanowisko jest zdublowane. W telewizji pracuję właściwie całe życie, mam życiorys wypchany godzinami nadliczbowymi i coś się należy nie tylko mnie, ale także mojej żonie.</><br><who1>A więc coś jest na rzeczy, ale czy to ewentualne odejście wynika tylko z rotacji stanowisk w ITI i względów osobistych, czy może z tego, że amerykański partner się tego domaga, bo nie jest zadowolony z wyników TVN?</><br><who2>Po pierwsze, nasz nowy partner nie ma możliwości zmieniania nikogo w zarządzie, ani też nie ma potrzeby. Po drugie, jestem jednym ze