Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
nic nie wiedział. Wiedział natomiast, że Elżbieta aż do wieczora nic ci nie powie, bo rano lecisz do pracy, a nikt normalny nie wstanie o wpół do siódmej rano, żeby sobie powierzać śmiercionośne tajemnice. Zwłaszcza że o tej porze i tak byś nie zrozumiała, co się do ciebie mówi. Potem ewentualnie mogłybyście się spotkać w ciągu dnia, ale nasze plany tego nie przewidywały. Wszyscy słyszeli, jak mówiliśmy, co będziemy robić.
- Trochę nam się pokręciło. Myśmy miały wrócić wcześniej, wy później, a Elżbieta najpóźniej. Nie wiem, jak on to sobie wyobrażał.
Coś mnie nagle tknęło w inteligentniejszej części mojego wnętrza. My wcześniej
nic nie wiedział. Wiedział natomiast, że Elżbieta aż do wieczora nic ci nie powie, bo rano lecisz do pracy, a nikt normalny nie wstanie o wpół do siódmej rano, żeby sobie powierzać śmiercionośne tajemnice. Zwłaszcza że o tej porze i tak byś nie zrozumiała, co się do ciebie mówi. Potem ewentualnie mogłybyście się spotkać w ciągu dnia, ale nasze plany tego nie przewidywały. Wszyscy słyszeli, jak mówiliśmy, co będziemy robić.<br>- Trochę nam się pokręciło. Myśmy miały wrócić wcześniej, wy później, a Elżbieta najpóźniej. Nie wiem, jak on to sobie wyobrażał.<br>Coś mnie nagle tknęło w inteligentniejszej części mojego wnętrza. My wcześniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego