Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0604
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0604
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
swoją nic w tej sprawie - ocenia wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz (SdPl).
Propozycje ludowców zlekceważyły też PiS i LPR. Zarówno Ludwik Dorn, jak i Roman Giertych oświadczyli, że ich ugrupowaniom zależy na jak najszybszych wyborach, nawet w sierpniu, a nie tworzeniu nowego rządu. Kontrpropozycją Platformy był apel do prezydenta, by po ewentualnym nieprzyjęciu wotum zaufania dla Belki prezydent odczekał z rozpisaniem wyborów i wyznaczył je dopiero na początek września. Jednak prezydent wczoraj w radiowej Trójce wykluczył taką możliwość, jako niezgodną z konstytucją.
Pragnący zachować anonimowość politycy PSL przyznają, że kierownictwu ludowców zależy na powstaniu rządu, choć ze względów prestiżowych nie może już
Propozycje ludowców zlekceważyły też PiS i LPR. Zarówno Ludwik Dorn, jak i Roman Giertych oświadczyli, że ich ugrupowaniom zależy na jak najszybszych wyborach, nawet w sierpniu, a nie tworzeniu nowego rządu. Kontrpropozycją Platformy był apel do prezydenta, by po ewentualnym nieprzyjęciu wotum zaufania dla Belki prezydent odczekał z rozpisaniem wyborów i wyznaczył je dopiero na początek września. Jednak prezydent wczoraj w radiowej Trójce wykluczył taką możliwość, jako niezgodną z konstytucją.
Pragnący zachować anonimowość politycy PSL przyznają, że kierownictwu ludowców zależy na powstaniu rządu, choć ze względów prestiżowych nie może już
swoją nic<gap> w tej sprawie</> - ocenia wicemarszałek <name type="org">Sejmu</> <name type="person">Tomasz Nałęcz</> (<name type="org">SdPl</>).<br>Propozycje ludowców zlekceważyły też <name type="org">PiS</> i <name type="org">LPR</>. Zarówno <name type="person">Ludwik Dorn</>, jak i <name type="person">Roman Giertych</> oświadczyli, że ich ugrupowaniom zależy na jak najszybszych wyborach, nawet w sierpniu, a nie tworzeniu nowego rządu. Kontrpropozycją <name type="org">Platformy</> był apel do prezydenta, by po ewentualnym nieprzyjęciu wotum zaufania dla <name type="person">Belki</> prezydent odczekał z rozpisaniem wyborów i wyznaczył je dopiero na początek września. Jednak prezydent wczoraj w radiowej <name type="org">Trójce</> wykluczył taką możliwość, jako niezgodną z konstytucją.<br>Pragnący zachować anonimowość politycy <name type="org">PSL</> przyznają, że kierownictwu ludowców zależy na powstaniu rządu, choć ze względów prestiżowych nie może już
