naprawdę określenie to nie jest upiększeniem związku bez zobowiązań - bo jeśli wchodzi się w taką relację z kimś nowo poznanym, to jak może być tu mowa o przyjaźni, która przecież wymaga czasu? Oczywiście, zdarza się udane połączenie przyjaźni i seksu, ale najczęściej jest to tylko kolejna faza znajomości. I jeśli ewoluuje ona głównie w stronę seksu, to raczej są marne widoki na utrzymanie przyjaźni.<br><br>Wiesław Sokoluk jest dyrektorem Stołecznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej TOP w Warszawie.&lt;/&gt;<br><br><br><br> <br><br>&lt;div type="art"&gt;&lt;tit&gt;Jak wygrać z pracodawcą?&lt;/&gt;<br><br>Agnieszka i Jola przez rok pracowały w biurze jednego z wydawnictw. W tym czasie zaczęło się tam źle dziać. Firma miała kłopoty