5 tys. nowych emerytów oraz 140 tys. różnego typu rencistów. Na to, żeby ta armia rosła, jest duże przyzwolenie reszty społeczeństwa. W sporej części wynika ono z przekonania, że jeśli starzy szybciej zwolnią swoje miejsca pracy, to przybędzie ich dla młodych. Niby to logiczne, ale jest to przekonanie błędne.<br><br>Wielki exodus na wcześniejsze emerytury, renty i zasiłki trwa bowiem od początku transformacji, a bezrobocie ciągle rośnie. Ostatnio GUS podał, że sięga już 20 proc., a więc miejsc pracy systematycznie ubywa.<br><br><tit>Miejsca dla młodych?</><br><br>Kraje rozwinięte już dawno odkryły, że - wbrew potocznym wyobrażeniom - wcześniejsze emerytury nie zmniejszają bezrobocia, ale odwrotnie - zwiększają je