moje kosztowało pięć złotych. I są, słuchaj, były różne. Były czarne, słuchaj, były czarne, takie, jak pod światło, to one tak na różny kolor się mieniły.</><br><WHO2>- <vocal desc="aha">.</><br><WHO3>- Tylko, że ja chciałam, wiesz właśnie z myślą o tym weselu, żeby mi pasowała do tych kolczyków. I dlatego zielone, ale dużo jest i fajne.</><br><WHO2>- Ale wiesz co, ja mam wrażenie, że te kolczyki jak założysz niebieską bluzkę, to one są bardziej niebieskie...</><br><WHO3>- Tak, a jak zieloną...</><br><WHO2>- A masz teraz zieloną i ten naszyjnik, to one są bardziej zielone. To wspaniałe, jak zmieniają się kolory!</><br><WHO3>- <vocal desc="laugh">. Nie, ja, mówię ci, ja się zdziwiłam, że to jest