Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
Frühling ver-gehn -
Der Sommer mag verwelken, das Jahr ver-wehn,
das Jahr ver-wehn -
Du kehrst mir zu-rück, ge-wiss, du wirst mein,
Ich hab es versprochen, ich hab es, ich hab, ich, ich...4 5

- Piękny ma pani głos, pani Emilio!
- Przodkowie nasi znaleźli tu schronienie przed fanatyzmem braci w Chrystusie. Tę kwiecistość nasturcji, róż, lilii, chabrów, którą z okien oglądasz, oni stworzyli, oni w Naturze porządek wprowadzili. Życie ich, tam za wodą ograniczone i tłumione, tu wgryzło się w soczystość ziemi, wyssało z niej czerwień, złoto i siny zachód nieba. My tu wszyscy mamy dobre głosy, nawet
Frühling ver-gehn -<br>Der Sommer mag verwelken, das Jahr ver-wehn, <br>das Jahr ver-wehn -<br>Du kehrst mir zu-rück, ge-wiss, du wirst mein,<br>Ich hab es versprochen, ich hab es, ich hab, ich, ich...4 5&lt;/&gt;<br><br>- Piękny ma pani głos, pani Emilio!<br>- Przodkowie nasi znaleźli tu schronienie przed fanatyzmem braci w Chrystusie. Tę kwiecistość nasturcji, róż, lilii, chabrów, którą z okien oglądasz, oni stworzyli, oni w Naturze porządek wprowadzili. Życie ich, tam za wodą ograniczone i tłumione, tu wgryzło się w soczystość ziemi, wyssało z niej czerwień, złoto i siny zachód nieba. My tu wszyscy mamy dobre głosy, nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego