Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2926
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
Elę, bo co by ludzie powiedzieli, gdybym z jej chłopem po nocy chodziła.
- Kija wzięłyśmy, to się nie bałyśmy. Policjanci akurat przejeżdżali i śmiali się, że baby we wsi stróżują.
Chcieli im dać komórki na wszelki wypadek, ale w Lubczy nie ma zasięgu. Mędrych zwany "Talentem" żartuje, że Regina to "fest kobita" i jakby co, ciałem się obroni.

Gospodarze, dworusy i nauczyciele
Grzegorz Domagała prowadzi jedyny we wsi bar z piwem. Na patrol bierze psa Brutusa. - Nie stróżują z nami nauczyciele, pegeer i trzej gospodarze: Wyczyński, Wilczyński i Roter.
Zofia Nowakowa, dojarka-emerytka, chwali się, że z trzech bloków i trzech
Elę, bo co by ludzie powiedzieli, gdybym z jej chłopem po nocy chodziła.<br>- &lt;q&gt;Kija wzięłyśmy, to się nie bałyśmy. Policjanci akurat przejeżdżali i śmiali się, że baby we wsi stróżują.&lt;/&gt;<br>Chcieli im dać komórki na wszelki wypadek, ale w Lubczy nie ma zasięgu. Mędrych zwany "Talentem" żartuje, że Regina to &lt;q&gt;"fest kobita"&lt;/&gt; i jakby co, ciałem się obroni.<br><br>&lt;tit1&gt;Gospodarze, &lt;orig&gt;dworusy&lt;/&gt; i nauczyciele&lt;/&gt;<br>Grzegorz Domagała prowadzi jedyny we wsi bar z piwem. Na patrol bierze psa Brutusa. - &lt;q&gt;Nie stróżują z nami nauczyciele, pegeer i trzej gospodarze: Wyczyński, Wilczyński i Roter.&lt;/&gt;<br>Zofia Nowakowa, dojarka-emerytka, chwali się, że z trzech bloków i trzech
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego