zwrócili się o pomoc do silniejszych. "Nowy Dwór" połączył się z "Żoliborzem" i "Pruszkowem", "Modlin Twierdza" z "Wołominem". Masakra przed festynem Pierwsi uderzyli bandyci, którzy zwrócili się o pomoc do grupy żoliborskiej. Dzień 23 czerwca 2000 r. mieszkańcy Nowego Dworu Maz. będą pamiętali długo. W barze EB miał odbyć się festyn z okazji dnia miasta. Minęła godz. 9, gdy Jarosław M., właściciel klubu, podszedł do drzwi. Towarzyszył mu 25-letni barman Krzysztof K. Kręciło się tam jeszcze dwóch nastolatków. Nagle Nowym Dworem targnęła potężna eksplozja. Ładunek wybuchowy podłożono przed barem. Na miejscu zginęli wszyscy, którzy byli przy budynku. Nawet policjanci byli